Kochana Marzenko brak dostepu do netu, czas zajęty od 8:00 rano do późnych godzin nocnych w Warszawie to nawet nie mielibyśmy się czasu spotkać i pogadać. Często chodziłem spac ok 3:00 w nocy a wstawałem ok.7 i tak od wtorku do niedzieli. Ale jak będę nastepnym razem to dam znać.

Ostatnio edytowany przez montechristo (2007-04-13 14:30:10)

No zesz kurcze-fajnie byloby sie gdzies kiedys spiknac taka wieksza ekipka bo jak tak czytam ze zdarzaja sie okazje by sie zobaczyc tio az zaluje ze w tej prawie na polnicy polozonej Bydzi mieszkam

Bokus w cale tak daleko nie masz. ja do Wawki autkiem jade 6h, pociąg ekspres mniej więcej tyle samo. Z Gdyni jest szybciej. Zaś do Gdyni ma 8h autkiem a o pociągu to zapomnij, jeden na dzień jedzie tylko i tłucze się całą drogę

Czyli jednym slowem jesli dojdzie do spotkanka graczy sojuszu tio robimy zbiorke w wawie

Niom tio zawsze pozostaje poznan-tyz ladne miasto z trykajacymi sie koziolkami

ogólnie powiem tak, spotkanko w jakimś mieście to dobre rozwiązanie bo sporo atrakcji, pytanie tylko jak z noclegiem dla 30 osób, oczywiście tanim coby starczyło więcej na imprezkę, jest to dość duży problem logistyczny. Miejscowośc rekreacyjna to chyba lepsze rozwiązanie, jakiś kemping czy cuś, w domkach byłoby ciekawie

na tym właśnie cała rzecz polega aby znaleźć taki termin gdzie będzie mogła cała 30 pojawić się. jeden weekend przecież można znaleźć taki poczynając od czerwca a na sierpniu kończąc. W końcu jest ich 12 Nie wierzę że nie uda nam się zgrać co do jednego weekendu. Czyżby bractwo tygrysów aż tak bardzo było zajęte pracą, że nie da rady się spiknąc tak jak w grze??