Napisałam wiadomość na temat ewentualnej WOJENKI , bez porozumienia z AZ ,nie damy chyba rady ,ale z tego co widzę ( brak jakiej kolwiek )reakcji z Waszej strony to marne szanse mamy na przetrwanie na 3 Oceanie .
Jeśli ktokolwiek jeszcze tu zagląda niech sie wypowie
Offline
Duneczko ..Ważniak na posterunku. Ja będę sie bił...bo to tylko gra:) Niestety prawdą jest też to, że jest tylko kilka osób któe rozwijają sie punktowo. Jedynym rozwiązaniem mogło by być przesunięcie ich do akademii, a do sojuszu głównego przjęcie członków AZ.
Prawda jest taka, że w naszym sojuszu jest niewiele osób które prezentują jakąs wartość bojową (ja do takich się nie zaliczam), a wspołdziałanie z AZ będzie pewnie wyglądało jak zawsze...czyli kazdy sobie rzepkę skrobie. Brak wspołdziałania skarze nas (i AZ) na przegraną i powolną agonię.
Tak więc kto jak kto ja jestem za walką, ale preferował bym pod jedną banderą z AZ:)
Offline
Szczur Ladowy
Witam.
Ja tam nie mam zbyt wielkiej floty ale do walki jestem gotów .... czekam na rozkazy :-)))
Offline
Moderator
hmmm, trochę czasu mnie nie było, wypoczywałem sobie. Do neta nie mam dostępu na bieżąco. Jakieś wojsko tam posiadam i coś nie coś mogę podesłać lub nawet gdzieś tam rzucić swoje siły, Jestem za tym aby wojna była ale skoordynowana i wspólnymi siłami z AZ.
pozdro
Offline
Szczur Ladowy
No to ja już jestem w "ZT" .... a gdzie reszta ?? Kochani to tylko gra.... szkoda wam okrętów czy wojska?? Przecież nie trzeba od razu atakować ... przyda sie nawet pomoc w surowcach....
Nikogo nie namawiam.... ale może w końcu coś się będzie działo ....
Pozdrawiam
Offline
problem w tym że moja koncepcja gry została zburzona.
teraz juz wiem ze 12-15k rajtarów to ŻADNA obrona a dawanie PS dla przeciwników nie leży w naszym interesie.
do póki całkowicie nie zostanę wyzłomowany będe podsyłał surowców i szczypał wrogów swoimi atakami (300-400 OW wypełnione rajtarami i max 500 muszkieterów to żadna flota bojowa)
boleje nad tym że nie mogę byc przydatny w ZT ale bede pomagał tym co mam
Offline
Szczur Ladowy
Przepraszam ...... nie chciałem..... wybaczysz ???
Offline